Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 29 stycznia 2017

Witajcie ponownie u mnie na blogu!

Niestety dzisiaj jest ostatni dzień ferii i trzeba jutro iść do szkoły. I znowu zaczyna się nauka. 
W dzisiejszym poście będą krótkie recenzje filmów, które polecam do obejrzenia. W poprzednim poście wspomniałam o filmie "Ukryte piękno" ale dzisiaj już o nim nie będę pisać. 

"183 metry strachu" 
 Główna bohaterka wyjeżdża do Meksyku po śmierci mamy, ponieważ ona tam przyjeżdżała surfować. Dziewczyna codziennie chodziła z deską pływać, wyjazd miał dla niej oznaczać wypoczynek ale było zupełnie inaczej.Gdy wypłynęła surfować dzieliło ją 200 m do brzegu ale wokół krąży rekin i wtedy zaczyna się walka o życie. Myślę, że podczas oglądania film dostarcza nam emocji i może trochę wzrasta nam adrenalina. Także warto go zobaczyć. 



 "Aplik@cja"
Jest to horror, w którym w niewyjaśnionych okolicznościach umiera licealistka Nikki. Po pogrzebie dziewczyny piątka jej przyjaciół otrzymuje zaproszenie do pobrania tajemniczej aplikacji.  Komunikat o programie pochodzi z telefonu zmarłej. Chcąc rozwiązać zagadkę, nastolatki instalują aplikację na swoich komórkach. Wkrótce potem wszyscy zaczynają być terroryzowani przez złowrogą istotę.


"Home run" 

Głównym bohaterem filmu jest sławny baseballista, który od dłuższego czasu zmaga się z alkoholizmem.By zmienić swoje życie postanawia wrócić do domu rodzinnego i odbyć odwyk.
Na miejscu czeka go miła niespodzianka, gdyż znajduję pomoc, którą okazuje się trenowanie młodzików lokalnej drużyny.




 "Nerve" 

Nerve jest to gra, która rozpoczyna się pytaniem: jesteś Graczem czy Widzem? Polega na podejmowaniu wyzwań rzucanych przez Widzów. Jednak stawka szybko rośnie, a z nią ryzyko, które trzeba podjąć, by wygrać czyli przeżyć. Można powiedzieć, że  opowiada o własnym widzu. O wkręceniu w szaloną i niebezpieczną rozrywkę, która angażuje, przyciąga do ekranu. Po zakończeniu filmu możemy zdać sobie sprawę, jak bardzo głupie to było i musimy zwracać uwagę na to co robimy w internecie. 

 

"Obecność 2"

Thriller, w którym para słynnych demonologów Lorraine i Ed Warrenowie udają się do północnego Londynu. W nękanym przez złośliwe duchy domu, gdzie samotna matka wychowuje czwórkę dzieci, poprowadzą jedno ze swoich najbardziej przerażających śledztw. Film jest dla osób, które szukają mocnych wrażeń i naprawdę dużo emocji. Nie jestem zbytnio fanką horrorów ale ten film mogę wam polecić. 



 Z takich szczegółowych opisów filmów to tyle ale wypisze jeszcze kilka, które też należą to tych, które polecam.

"Firmowa gwiazdka", "Sala samobójców", "Szczęki", "Więzień labiryntu: Próby ognia", "Çilek Kokusu", "No: 309"

Myślę, że to tyle ale na pewno wszystkich nie wymieniłam, ponieważ nie wszystkie, które oglądałam pamiętam. Jeśli któregoś z filmów nie oglądaliście to koniecznie zobaczcie. 

Do zobaczenia :) 


 

 

  
 

sobota, 28 stycznia 2017


Cześć wam!
W dzisiejszym poście będzie coś innego od sportu. Można powiedzieć, że będzie to rozrywka a konkretnie chodzi mi o filmy, książki, muzyka itd.
Przedstawie wam książkę miesiąca, którą w ostatnim czasie przeczytałam, film, który jest wart obejrzenia i inne rzeczy.

Zacznę od piosenki miesiąca. Przeważnie słucham popu ale zdarza się, że słucham inne rodzaje muzyki. Do tej pory byłam i jestem fanką One direction ale zespół powoli się rozpada ale tutaj chciałabym się z wami podzielić inną piosenką, którą ostatnio częściej słucham:



Burak Yeter - Tuesday ft. Danelle Sandoval

Następnie będzie to film miesiąca. Na początku miał być film pt. "Split" ale będzie to "Ukryte piękno". Jest to dramat,w którym główny bohater popada w depresję, która jest wywołana stratą córki. A jego znajomi opracowują plan by wyleczyć stawił czoła rzeczywistości. Polecam żeby obejrzeć zwiastun a później obejrzeć film, który naprawdę daje dużo do myślenia. 


Teraz przejdźmy do książki, która składa się z 4 części. Pierwsza część to: "Alicja w krainie Zombi", druga: "Alicja i lustro Zombi", trzecia: "Alicja królowa Zombi" i czwarta: "Alicja i uczta Zombi". Osobiście przeczytałam wszystkie 4 części i jednym słowem mogę je opisać, że są Super. Polecam je do przeczytania, na początku może być nie ciekawa ale jak zawsze w każdej książce. Mi również się tak wydawało i uważałam, że nie ma sensu dalej czytać książki ale przeczytałam do końca i nie żałuję. Ta książka naprawdę może wciągnąć. 

Krótko mówiąc opowiada o Alicji, która w pewnym momencie traci rodzinę i zamieszkuje z dziadkami. Wszystko wydaje się takie proste ale jej tata  widział Zombi i chciał przed nimi uchronić rodzinę. Alicja uważała, że przesadza bo nie mogła nigdzie wychodzić. Wkrótce zrozumiała, że to prawdą i stała się zabójczynią zombi. Można by było długo pisać bo tutaj naprawdę dużo się dzieje. Zabójcy mają prywatne życie i życie wywołując swoje duchy. Także zachęcam do przeczytania.

 

 


Na dzisiaj to tyle, do zobaczenia w kolejnym poście. :)

Pozdrawiam

piątek, 27 stycznia 2017

Cześć!
Przychodzę do was z kolejnym postem, który również będzie nawiązywał do sportu. Tak jak w pierwszym wpisie wspominałam, że blog będzie dotyczył przeważnie sportu ale kolejne 2 posty będą dotyczyć czegoś innego. 

Dzisiaj konkretnie będą rodzaje sportów, które uprawiamy zimą. Bo po co całymi dniami przesiadywać w domu, jak można spędzić ten czas aktywnie. Zacznę od Snowboardu, jest to sport dla osób w każdym wieku, no może z wyjątkiem tych najmniejszych. Najważniejsze jest to by być w kondycji, ponieważ nie chodzi nam o to żeby szybko się męczyć a raczej poczuć adrenaline.
Oczywiście snowboard nie należy do łatwych  sportów. Trzeba być odważnym i być zmotywowanym. 


Snowboard na 100% każdemu zapewni niezapomniane emocje oraz dostarczy równowagi i wytrzymałości. Snowboarding również przynosi nam dużo korzyści dotyczących naszego zdrowia. Dotlenia organizm, wzmacnia mięśnie i uprawiając ten sport możemy spalić wiele kalorii. Można i nawet powiedzieć, że co nie którzy uważają snowboard za relaks, ponieważ jeżdżąc mamy dookoła piękne widoki. Wszystko wygląda pięknie ale niestety są też minusy jazdy na desce. Możemy narazić się na różne kontuzje i urazy jak w każdym sporcie. Trzeba też się zaopatrzyć w niezbędny sprzęt jak i odpowiednio się ubrać. Najlepiej nałożyć na siebie kilka warstw ale nie za dużo. Krótko mówiąc ten sport dostarczy nam wiele wrażeń i emocji.


Jeśli chodzi o narty to tu jest podobnie, chociaż uważam, że jazda na nartach jest nie co łatwiejsza od jazdy na desce. Kolejnym sportem zimowym jest łyżwiarstwo. Jest to bardzo przyjemna i nawet relaksująca dziedzina sportu. Łatwo można zrzucić zbędne kilogramy ale oczywiście nie od razu oraz poprawia nam się nasza kondycja i wytrzymałość. Łyżwiarstwo też wpływa na nasze mięśnie ale nie tylko, ponieważ pozwala również na oderwanie się od stresu i codziennych problemów. Osobom, które jeszcze nie miały okazji wybrać się na łyżwy bardzo zachęcam do spróbowania póki mamy jeszcze zimę. Naprawdę jazda na łyżwach jest świetna tak samo jak i jazda na rolkach. Na dodatek 
rolki mają podobne korzyści co łyżwy. Zawsze co roku w zimę idę na łyżwy kilka razy, niestety w tym roku było to nie możliwe ale to nic będą wakacje i przyjdzie czas na rolki. 


Podsumowując zima nie przeszkadza nam by prowadzić aktywny tryb życia. Jeśli ktoś nie znalazł czasu na wyjcie np. na łyżwy czy coś innego to bardzo zachęcam żeby przynajmniej spróbować. Później będziemy zadowoleni, że gdzieś wyszliśmy a nie przesiedzieliśmy cały dzień w domu. W późniejszym wieku nie będziemy ciągle narzekać, że coś nam dolega. Jeszcze raz powiem, że
 Sport To Zdrowie! :) 

 Na dzisiaj z mojej strony to tyle, mam nadzieję, że post wam się spodobał. 
Do zobaczenia w kolejnym wpisie, który za niedługo się pojawi :) 
Pozdrawiam 









czwartek, 26 stycznia 2017

Witajcie w kolejnym poście!
Dzisiaj po części również nawiąże do biegania ale zimą, ponieważ niskie temperatury czy nawet śnieg nie są wymówką aby zrezygnować z uprawiania sportu. Oczywiście można wybrać się na siłownię ale nie jest to konieczne gdyż możemy wyjść na świeże powietrze.
Jeśli już się zdecydujemy pobiegać to pierwsze co trzeba pamiętać żeby rozgrzać się w domu, jeśli chodzi o ubiór to powinno się osłonić całe ciało ale nie nakładać zbyt dużo ciepłych ubrań, ponieważ możemy łatwo się przegrzać. Można również nałożyć ciemne ubrania, przechodząc do obuwia to należy zadbać o to by były stabilne na śliskich powierzchniach i nam nie przemakały.
Kiedy jesteśmy gotowi to uważam, że powinno się zacząć od wolnego truchtu żeby szybko się nie
zmęczyć. Podczas biegania musimy pamiętać o tym jak oddychamy Wdech nosem a wydech ustami. Starajcie się biegać w odśnieżonych miejscach bo zimą łatwo jest o upadek który nie zawsze dobrze się kończy. Nie polecam biegać w zaśnieżonym terenie, ponieważ jest to bardzo trudne i nie korzystne.
Kiedy już zakończymy biegać to należy cały nasz trening skończyć rozciąganiem w domu.


 
Moim zdaniem zimą nasze treningi możemy uzupełnić np. pójściem na basen. Pływanie dobrze każdemu zrobi. Ma wiele zalet i dobrze wpływa na nasze zdrowie ja i sylwetkę. Osobiście
bardzo lubię pływać i przez pewien okres ok. 2 lat chodziłam regularnie na basen po pływać
oczywiście nie tylko w lecie jak i też w zimie.



  • Pływanie wspomaga układ oddechowy, zmniejsza ryzyko wystąpienia udaru mózgu, zawału        serca i cukrzycy.
  • Poprawia elastyczność stawów i poprawia ich ruchomość.
  • Przyspiesza regenerację po wysiłku oraz rozciąga i relaksuje mięśnie.
  • Pływanie koi i relaksuje dzięki regularnemu oddychaniu i wydzielaniu endorfin – hormonów szczęścia.

  • http://www.bodyinfo.pl/jakie-korzysci-przynosi-plywanie.a1711

    Zachęcam do zajrzenia na powyższą stronę internetową, tam znajdziecie dokładniejsze informacje na temat pływania. Również jest tam pływanie jako rekreacja i jako pasja.



    W dzisiejszym poście to tyle, mam nadzieję, że wam się spodobał. Jeśli mi się uda to jutro pojawi się
    kolejny wpis. Do zobaczenia :)






    wtorek, 10 stycznia 2017

    Witajcie!

    Jak tam u was w szkole? U mnie wszystko w porządku. Zostało kilka dni szkoły i w końcu
    ferie :D Mam nadzieję, że te dni w szkole będą luźniejsze. Dzisiejszy post będzie dotyczył
    " Korzyści joggingu" oraz pojawi się przepis na zdrowe "placki z marchewką", które serdecznie polecam.



    Zacznijmy od tego co to jest Jogging? Krótko mówiąc jest to rekreacyjne bieganie, które jest dla wszystkich, wystarczy chcieć i mieć pozytywne nastawienie. Jest to jedna z najprostszych form aktywności. Są ludzie, którzy wolą jednak trenować zawodowo biegi i w ten sposób również prowadzą zdrowy tryb życia. Ja się zaliczam do osób, które lubią biegać i  wolny czas staram się  własnie na to wykorzystać. Oczywiście nie zawsze są warunki, ponieważ zależy jaką mamy pogodę itd. Jogging jest doskonałym sposobem na odstresowanie się i pozbycie się negatywnej energii. Kolejnym plusem oprócz dbania o nasze zdrowie i tego, że dotleniamy mózg, dbamy o swoją sylwetkę. W czasie biegu najsilniej angażowane są mięśnie nóg, brzucha, ramion, rąk i pleców.
    Oczywiście nie chodzi o to by zacząć od razu biegać na długie dystanse. Moim zdaniem wszystko powinno się robić stopniowo a na początek polecam żeby dokładnie się rozgrzać, później zacząć biegać lekkim truchtem przez ok. 5 min i zrobić krótką przerwę. Widząc, że dobrze się czujemy biegając możemy zwiększać czas stopniowo do 30 min. Przede wszystkim chodzi o to by wyjść na świeże powietrze i nie siedzieć cały dzień w domu grając w gry. Mamy już kolejny dzień nowego roku, każdy z nas może zrobić coś dobrego dla swojego zdrowia by czuć się pewnie i mieć z tego satysfakcje. Krótko mówiąc sport to zdrowie ale z umiarem. Dlatego też zachęcam was aby każdy
    spróbował, jak nie joggingu to czegoś innego, ważne by być w ruchu.

    Tak jak na początku wspominałam podam wam przepis, który jeszcze raz bardzo polecam. W tym przypadku można by było podać przepis na zdrową, owocową sałatkę ale chyba każdy potrafi wykonać taką sałatkę z ulubionych owoców. Przechodząc do przepisu są to placki z marchewką.

    Składniki:                                                                     
    3 duże marchewki                          
    140 g mąki pszennej
    1 łyżeczka proszku do pieczenia
    3 jajka
    sok z 1 pomarańczy
    1 łyżeczka przyprawy do pierników
    3 łyżki cukru trzcinowego
    olej kokosowy
         
    Wykonanie:
    Marchewkę pokroić w drobną kostkę, podgotować. W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, przyprawę do pierników i cukier trzcinowy. Dodać jajka i sok pomarańczowy. Miksować do połączenia składników. Dodać marchewkę i delikatnie wymieszać. Smażyć na rozgrzanej patelni na oleju kokosowym. Można podawać np. z jogurtem naturalnym. Smacznego! 😁                                  



    To już wszystko na dziś, mam nadzieję, że wpis się spodoba. Do zobaczenia w kolejnym poście. 😉😉  




    wtorek, 8 listopada 2016

    Cześć!



    Jako że to mój pierwszy wpis na blogu, wypadałoby na samym wstępie powiedzieć kilka słów o sobie :)
    Mam na imię Jola. 
    Można by powiedzieć, że moje hobby to  sport zwłaszcza koszykówka I biegi. Również lubię słuchać muzyki różnego rodzaju, oglądać ciekawe filmy jak i czytać wciągające książki.  Wpisy na blogu przeważnie będą  dotyczyć zdrowego trybu życia jak i sportu, który wpływa na nasze zdrowie i sylwetkę ale chciałabym żeby również pojawiły się posty, w których opisze zupełnie coś innego od sportu. Mam nadzieję, że posty przypadną wam do gustu. ;) 
    Za niedługo pojawi się kolejny wpis :)